Prokuratura w Hamburgu wniosła oficjalne oskarżenie do sądu, skierowane przeciwko piłkarzowi podającemu się za „Bakery’ego Jattę”. Wszystko wskazuje na to, że Afrykańczyk tak naprawdę sfałszował swoją tożsamość, aby nie można było go deportować z powrotem do Gambii. On sam uważa się jednak za ofiarę „polowania na czarownice”.

O zawodniku drugoligowego obecnie Hamburgera SV zrobiło się głośno przed dwoma laty. Właśnie wówczas pojawiły się pierwsze wątpliwości dotyczące jego prawdziwej metryki. Piłkarz z Gambii miał bowiem przybyć do Niemiec w 2015 roku i podać zarówno nieprawdziwe nazwisko, jak i samą datę urodzenia. Dzięki temu jako osoba nieletnia nie został deportowany do Afryki.

Sprawę „Jatty” jako pierwsi opisali dziennikarze „Bilda”. Twierdzili oni, że zawodnik drużyny z Hamburga tak naprawdę jest starszy o trzy lata (czyli urodził się w 1995, a nie jak podawał w 1998 roku) i na dodatek nazywa się inaczej. „Bakery Jatta” miał być tak naprawdę nazywać się Bakary Daffeh. Zdaniem najpoczytniejszej gazety w Niemczech, Daffeh jako piłkarzu gambijskiego Brikamy United miał skończyć karierę w 2015 roku, a następnie zniknąć w niewyjaśnionych okolicznościach.

Według Prokuratury w Hamburgu Daffeh odnalazł się już jako „Jatta” właśnie w Niemczech. W 2016 roku właśnie pod tym nazwiskiem podpisał zresztą kontrakt z HSV, a w kwietniu 2017 roku zadebiutował na pierwszoligowych boiskach. Tym samym zawodnik stanie przed sądem za naruszenie ustawy azylowej oraz poświadczenie nieprawdy.

Gambijczyk będzie sądzony przez… sąd dla młodocianych. Obrońca niemieckiego drugoligowca część przestępstw miał bowiem popełnić jeszcze jako osoba nieletnia. Za stawiane mu zarzuty grozi więzienie lub deportacja.

Sam zawodnik wciąż nie przyznaje się do winy. Twierdzi mianowicie, że jest ofiarą „polowania na czarownice”. Odnosząc się do zarzutów „Bilda” dziękował przed dwoma laty za wsparcie swoim kibicom, zapraszając ich zresztą do swojego rodzinnego miasta. Pomóc w jego naturalizacji chciał ponadto trener niemieckiej kadry do lat 21, Stefan Kuntz.

Na podstawie: jungefreiheit.de, hsv24.mopo.de.