malemasowetoW Republice Południowej Afryki obchodzone są dziś uroczystości związane z 40 rocznicą studenckiego zrywu w Soweto. Protestowali oni przeciwko nauczaniu w języku afrikaans w południowoafrykańskich szkołach. W protestach w 1976 roku brało udział ponad 20 tysięcy uczniów. Doszło także wtedy do otwarcia ognia przez policje, zginęło 176 osób. Dzień ten od lat traktowany jest jako symbol walki z systemem apartheidu i dominacją białych w tym kraju. Obchodzony jest pod nazwą Dzień Młodzieży (ang. Youth Day).

Jest on także wykorzystywany przez czarnych radykałów, zarówno ze strony rządzącego od 1994 roku Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) jak i komunizującej partii Juliusa Malemy – Bojowników Wolności Gospodarczej (EFF), która znana jest z radykalnych wystąpień przeciwko białej społeczności RPA.

W ostatnim czasie nasiliły się ponownie żądania wyrugowania języka afrikaans z życia publicznego w RPA, podobnie jak podejmowane są próby usunięcia z przestrzeni publicznej śladów brytyjskiego kolonializmu oraz historii Burów. Czarni radykałowie domagają się usunięcia pomników brytyjskich i burskich oraz nie używania języka afrikaans w urzędach i szkołach.

Przywódca EFF Julius Malema, wydalony z ANC za szkodzenie wizerunkowi partii (m.in. za publiczne wezwania do wystąpień przeciwko białym), przemawiał z tej okazji do swoich zwolenników na stadionie Risko Fakude, gdzie ponowił wezwania do eliminacji języka afrikaans z przestrzeni publicznej. Narzekał on na dwujęzyczne tablice w urzędach czy bankach. Oskarżany wielokrotnie o rasizm lider EFF powiedział, że jego partia nie walczy przeciwko białym ale dla czarnych. Dodał jednak, że ten kto walczy dla białych walczy tak naprawdę o „białe przywileje”.

W przeszłości Malema publicznie wzywał do wywłaszczania białych farmerów, natężenia tzw. „pozytywnej dyskryminacji”, która oznacza uprzywilejowanie czarnych np. w miejscach pracy czy na uczelniach. Jego partia ma ścisłe kontakty z partią Zanu-PF z sąsiedniego Zimbabwe, które rządzone przez dyktatora Roberta Mugabe przeprowadziło reformę rolną polegającą na odbieraniu ziemi białym co doprowadziło do załamania się sektora rolniczego i wpędzenia ludności w skrajne ubóstwo.

Malema i jego partia organizowali akcje ataków na burskie i brytyjskie pomniki, oblewanie ich farbą, protestowali wielokrotnie przeciwko używaniu języka afrikaans w urzędach a także wsławili się akcją zajmowania pustostanów i tworzeniem w nich komun. Ich akcje bardzo często przeradzały się w zamieszki podczas których podpalano wiele budynków użyteczności publicznej w tym szkoły czy kliniki. Podczas dzisiejszych uroczystości Malema zaapelował do swoich zwolenników by nie podpalali szpitali czy szkół, które mają im służyć.

Biali ludzie w RPA są obiektami ataków od 1994 roku kiedy władzę przejął ANC z Nelsonem Mandelą na czele. Od tamtej pory kraj boryka się z wieloma patologiami, biedą, bezrobociem, korupcją. Mimo, że biali nie rządzą w RPA od lat nadal obwinia się ich za większość problemów związanych z funkcjonowaniem kraju. Retorykę taką wykorzystuje przede wszystkim EFF. Biali po 1994 roku stali się obiektami brutalnych morderstw na farmach, w wyniku których życie straciło ponad cztery tysiące białych farmerów. Dodatkowo przeciwko nim skierowano dyskryminację instytucjonalną a ostatnio podjęto próby wyrugowania ich historii i kultury z przestrzeni publicznej.

na podstawie: timeslive.co.za