Lobby przedsiębiorców żąda więcej imigrantów
Grupy lobbystyczne polskich przedsiębiorców oraz „organizacje praw człowieka” wystosowały specjalny list, w którym domagają się od rządzących zmian w sprawie warunków zatrudniania obcokrajowców. Mieliby oni więc otrzymywać dużo dłuższe pozwolenia na pracę w naszym kraju, natomiast Państwowa Inspekcja Pracy straciłaby swoje funkcje śledcze i nie mogła sprawdzać legalności zatrudnienia imigrantów.
List skierowany do minister przedsiębiorczości Jadwigi Emilewicz oraz minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej podpisały organizacje Business Center Club, Krajowa Izba Gospodarcza, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Fundacja Centrum (...) Czytaj dalej...
Dramat polskiego milionera – zachodnie koncerny dobrze traktują pracowników
Prezes krakowskiego Comarchu Janusz Filipiak udzielił obszernego wywiadu, w którym narzeka na działalność zachodnich koncernów. Jeden z najbogatszych Polaków twierdzi, że mają one zły wpływ na polski rynek pracy, ponieważ płacą pracownikom zbyt duże wynagrodzenia i na dodatek „nic od nich nie wymagają”. Filipiak dziwi się też, że w Niemczech ludzie wolą, aby zapłatą za pracę w nadgodzinach był czas wolny.
Profesor Filipiak rozmawiał z dziennikarzami „Dużego Formatu”, czyli dodatku do „Gazety Wyborczej”, którzy pytali go między innymi o sprawę (...) Czytaj dalej...
Lobby przedsiębiorców poprzez imigrantów chce zachować „dobrobyt”
Wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Marcin Nowacki twierdzi, że Polsce potrzebna jest jeszcze większa ilość imigrantów zarobkowych, aby można było „zachować” bliżej nieokreślony „dobrobyt”. Zdaniem lobbysty obcokrajowcy mają sfinansować ubezpieczenia społeczne, przy czym przyznaje on, iż obecnie w Europie istnieje „rynek pracownika” i zatrzymanie cudzoziemców w Polsce nie jest takie łatwe.
Wiceszef organizacji oskarżanej w ostatnich dniach o bycie maszynką do robienia pieniędzy dla jej liderów, udzielił wywiadu Polskiemu Radiu, w którym przekonywał po raz kolejny, iż powinniśmy jeszcze szerzej (...) Czytaj dalej...
Afera finansowa wśród „januszy biznesu”
Odwołany niedawno wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców i jego współzałożyciel, Tomasz Pruszczyński, ujawnił właśnie nieprawidłowości do jakich ma dochodzić w tej organizacji. Jego zdaniem stała się ona obecnie maszynką do zarabiania pieniędzy, które trafiają głównie do prywatnej kieszeni Cezarego Kaźmierczaka, szefa lobby przedsiębiorców i zadeklarowanego zwolennika masowej imigracji do naszego kraju.
Pruszczyński miał zostać odwołany ze swojej funkcji dokładnie tydzień temu, a taką decyzję podjęła rada nadzorcza ZPiP, która w jego opinii zwołała swoje posiedzenie „podstępem i po kryjomu” i jednocześnie (...) Czytaj dalej...
Branża futrzarska kłamie o swoich dochodach
Jednym z argumentów najczęściej podnoszonych przez branżę futrzarską, chcącą powstrzymać zakaz hodowli zwierząt na futrach, jest wysoka rentowność tego biznesu. Okazuje się jednak, że przedstawiciele tego sektora gospodarki od dawna mijają się z prawdą, ponieważ roczne dochody z eksportu są trzykrotnie mniejsze niż przez nich deklarowane, a na dodatek popularność futer z roku na rok drastycznie spada.
Retoryka zerwiskórów nie wytrzymuje zestawienia z twardymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że od 2015 roku eksport futer z Polski cały (...) Czytaj dalej...
Mafia śmieciowa zarabia na Wielkiej Brytanii
Jeden z brytyjskich dzienników opisał proceder związany z wywozem śmieci do Polski. Nasz kraj stał się bowiem jednym z największych składowisk odpadów z Wielkiej Brytanii, co zdaniem gazety jest wynikiem między innymi wadliwego polskiego prawa. Nakłada on bowiem obowiązek sprzątania po spalonych odpadach na samorządy lokalne, a nie na przedsiębiorstwa zajmujące się tym procederem i nazywane wprost mafią śmieciową.
„The Telegraph” pisze na swoich łamach, że po wprowadzeniu embarga na import śmieci przez Chiny, co stało się w styczniu bieżącego (...) Czytaj dalej...
Przywódca „januszy biznesu” chce jeszcze więcej imigrantów
Na łamach internetowego tygodnika „Kultura Liberalna” pojawił się wywiad z Cezarym Kazimierczakiem, przewodniczącym Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Lider „januszy biznesu” twierdzi w nim, że z potrzebą ściągania imigrantów „nie ma nawet co dyskutować”, ponieważ już za dwa lata deficyt liczby pracowników będzie wynosił blisko dwa miliony osób, przy czym Kaźmierczak jest na tyle łaskawy, aby nie popierać migracji zarobkowej z państw Afryki Północnej.
Szef ZPiP przytacza dane Rządowej Rady Ludnościowej oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które twierdzą, że do 2020 roku w (...) Czytaj dalej...
Dalej będziemy krajem taniej produkcji?
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę mającą na celu stworzenie z naszego kraju jednej wielkiej „specjalnej strefy ekonomicznej”, co oznacza zastąpienie dotychczasowych przepisów tworzących je na określonych obszarach. Dzięki temu możliwe będzie otrzymanie przez inwestorów zwolnień podatkowych w każdej gminie, aby tym samym miejsca o największym bezrobociu mogły przyciągać do siebie przedsiębiorstwa. Problem polega jednak na tym, że dotychczasowy system działania stref nie sprawdził się, a Polska miała odchodzić od taniej produkcji.
Prezydencki podpis oznacza, że nowe prawo przygotowane przez rząd zastąpi (...) Czytaj dalej...
Stajemy się śmietnikiem Europy
Ściąganie do Polski śmieci z innych części kontynentu stało się dochodowym sposobem na biznes, za co jednak płacimy obecnie wysoką cenę z powodu licznych pożarów składujących je wysypisk. Owe pożary występują ostatnio na tyle często, iż trudno mówić o jakimkolwiek przypadku, ponieważ spora część z takich obiektów działa tak naprawdę nielegalnie, zaś wiele śmieci jest również wwożonych do naszego kraju nielegalnie.
W ostatnich dniach przypadki pożarów na składowiskach odpadów były aż nadto widoczne. W Zgierzu płonęło więc całe nielegalne wysypisko, (...) Czytaj dalej...
Pracodawcy chcą płacić więcej Ukraińcom niż Polakom
Niemal co czwarty polski przedsiębiorca jest gotowy płacić większe stawki Ukraińcom niż Polakom, aby tym samym przyciągać do naszego kraju ukraińskich pracowników. Mogą oni także liczyć na dodatki nieosiągalne dla polskich pracowników, a więc na opłaty za zakwaterowanie, dostęp do sieci internetowej lub dowóz do miejsca pracy. Zapewne z tego powodu rośnie liczba Polaków negatywnie oceniających ukraińskich imigrantów.
Najnowszy „Barometr Imigracji Zarobkowej — I półrocze 2018”, czyli badanie przeprowadzone przez zajmującą się rekrutacją zagranicznych pracowników firmę Personnel Service, wskazuje na (...) Czytaj dalej...
Przedstawiciel „Januszy biznesu” zaniepokojony wzrostem płac
Szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Cezary Kaźmierczak jest samozwańczym znawcą wielu tematów, ale tym razem postanowił wypowiedzieć się o kwestii najbliższej jego sercu, a więc przedstawił wykładnię typowego „Janusza biznesu”. Wyraził on bowiem zaniepokojenie szybkim wzrostem wynagrodzeń w naszym kraju, jednocześnie upatrując choćby emigracji zarobkowej młodych ludzi w… zbyt wysokich kosztach wynajmu mieszkań w stosunku do wynagrodzeń.
Swoje kuriozalne poglądy Kaźmierczak, stojący na czele organizacji wyspecjalizowanej w tłumaczeniu świata przy pomocy internetowych memów, wyraził w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej. (...) Czytaj dalej...
„Narodowy” biznesmen sprzeda firmę zagranicznym inwestorom?
Poseł Marek Jakubiak z ruchu Kukiz’15, w przeszłości bardzo promowany przez umiarkowane środowiska narodowe, zamierza sprzedać swoje sztandarowe przedsięwzięcia, a więc sieć trzech browarów. Wśród inwestorów zainteresowanych ich przejęciem mają znajdować się firmy z Chin oraz Stanów Zjednoczonych, co mocno kolidowałoby z jego wcześniejszymi nawoływaniami do pielęgnowania patriotyzmu gospodarczego oraz wspierania polskich przedsiębiorców.
Jakubiak przez wiele lat był promowany w prawicowych mediach jako twórca sukcesu polskich browarów, które rzuciły wyzwanie słabej jakości produktom zagranicznych koncernów, a tym samym zrewolucjonizowały rynek (...) Czytaj dalej...