W ostatnich dniach na łamach dziennika "Rzeczpospolita" nasiliła się propaganda na rzecz jeszcze szerszego otwarcia Polski na azjatyckich imigrantów. Ponownie chodzi o liberalizację przepisów dla obywateli Uzbekistanu, którzy zdaniem lobby biznesowego mieliby wypełnić lukę po wyjeździe Ukraińców. Tydzień temu na łamach wspomnianej gazety ukazał się artykuł Magdaleny Sobańskiej-Cwaliny z Fundacji Instytut Studiów Azjatyckich i Globalnych im. Michała Boyma. Wskazywała ona w nim na rosnące zainteresowanie polskim rynkiem pracy ze strony Uzbeków. Jednocześnie wskazywała jednak na procedury utrudniające ich zatrudnianie. Po...
Więcej
Od kilku tygodni trwa napływ imigrantów na naszą wschodnią granicę. Marionetka imperialisty Putina – Łukaszenko zalewa nasza granicę nachodźcami Afryki i Azji. Straż Graniczna sukcesywnie wyłapuje nielegalnie przekraczających granicę.
Wśród lokalnej społeczności nastawienie względem tej sytuacji jest niemal jednomyślne, a głos Podlasian brzmi jasno – żadnych imigrantów, pomimo to zdarzają się jednak szkodliwi wichrzycieli próbujący przykrywać priorytet interesu narodowego humanitarnymi frazesami, dlatego też nie ustajemy w pracy u podstaw wśród lokalnej społeczności, tym razem kolportując ulotki. Treść widoczna na zdjęciu.