Czołowy izraelski serwis internetowy „YnetNews” wyraził zaniepokojenie wykorzystywaniem Holokaustu do celów politycznych, co ma być zwłaszcza cechą obecnego państwa izraelskiego oraz premiera Benjamina Netanjahu. Jednocześnie osoby, które przeżyły zagładę Żydów podczas II wojny światowej bardzo często żyją w ubóstwie z powodu złego gospodarowania przeznaczonymi dla nich środkami.

Anglojęzyczna wersja portalu internetowego „Jedi’ot Acharonot”, czyli najpopularniejszej izraelskiej gazety, w tekście opublikowanym na swoich łamach przedstawia refleksje związane ze zbliżającym się Dniem Pamięci Ofiar Holokaustu. Zdaniem serwisu jest to bowiem dobry moment na zdefiniowanie, jak powinno się czcić pamięć o tym wydarzeniu, a czego powinni wystrzegać się zwłaszcza polityycy.

YnetNews.com zauważa, że wiedza o Holokauście jest elementem programów szkolnych w wielu krajach, lecz jednocześnie spora część z nich unika wspominania o tym aspekcie II wojny światowej. Jednocześnie współczesny Izrael wykorzystuje pamięć historyczną do realizowania swoich celów politycznych, stąd Netanjahu używa go do „rozpalania płomienia nacjonalizmu” zwłaszcza wśród uczniów i żołnierzy Sił Obronnych Izraela (IDF), którzy odwiedzają m.in. obóz Auschwitz-Birkenau.

Z tego powodu młodzi mężczyźni i kobiety owijając się flagami Izraela uczestniczą w „Marszu Żywych”, zaś towarzyszy im hasło „Nie będziemy prowadzeni jak owce na rzeź”. Ma ono być bezpośrednim porównaniem wydarzeń z okresu II wojny światowej do obecnych wyzwań stojących przed państwem syjonistycznym, wśród których portal wymienia konflikt z Palestyńczykami oraz zagrożenie ze strony Iranu. Zdaniem portalu takie porównanie jest jednak zupełnie nie na miejscu.

Serwis największej izraelskiej gazety zauważa ponadto, że mimo wykorzystywania Holokaustu do celów politycznych, osoby które przeżyły zagładę bardzo często żyją w nędzy, co jest powodem do wstydu. Co kilka lat organizowane są więc kolejne zbiórki na ich rzecz, ale wiele do życzenia pozostawia samo zarządzanie funduszami kompensacyjnymi. Autor tekstu odradzał zresztą swojemu ojcu, który przeżył Holokaust, osiedlenie się w Izraelu, ponieważ zapewne byłby skazany na życie w nędzy.

Artykuł konstatuje teza o zawłaszczeniu Holokaustu przez izraelskie państwo, które tym samym popełniło „okropny błąd”. Zdaniem autora tekstu Holokaust jest bowiem wydarzeniem „należącym” do całej ludzkości, dlatego Izrael powinien przestać używać go jako środka do swojej autopromocji.

Na podstawie: ynetnews.com.