
Turecki minister spraw zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu nie kryje oburzenia słowami francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, który przypomniał o dokonanym przez Turków na początku XX wieku ludobójstwie Ormian i zapowiedział wprowadzenie sankcji prawnych za negowanie tego wydarzenia. Ponadto Ankara uważa za obraźliwe uwagi Macrona, krytykującego ją za decyzję o zaatakowaniu kurdyjskiej enklawy w Syryjskiej Republice Arabskiej.
Francuski prezydent wziął wczoraj udział w kolacji zorganizowanej przez Koordynacyjną Radę Organizacji Ormiańskich we Francji (CCAF), której specjalnym gościem był także ormiański działacz na rzecz praw człowieka, (...) Czytaj dalej...