Praca w Polsce coraz bardziej niebezpieczna
W ubiegłym roku w porównaniu do roku wcześniejszego liczba wypadków w miejscu pracy zwiększyła się o 10 procent. Tym samym w ubiegłym roku ich ofiarami było blisko 69 tysięcy pracowników. Pod tym względem wciąż najbardziej niebezpieczną branżą w Polsce pozostaje górnictwo.
Wstępne dane Głównego Urzędu Statystycznego mówią o blisko 69 tys. wypadkach przy pracy, do których miało dojść w ubiegłym roku. W 2020 roku odnotowano ich tymczasem o 9,6 proc. mniej, choć uznawano go wówczas za jeden z najniebezpieczniejszych w (...) Czytaj dalej...
Zatrudniać Ukraińców zamierza głównie przemysł
Polski Instytut Ekonomiczny przygotował badania dotyczące chęci zatrudniania Ukraińców przed przedsiębiorców w Polsce. Taki zamiar deklarują przede wszystkim sektory przemysłowe, zajmujące się głównie branżą spożywczą czy elektroniką. W dużo mniejszym stopniu pracownikami ze Wschodu zainteresowany jest handel.
Eksperci państwowego think-tanku przypominają, że zdecydowaną większość ukraińskich uchodźców przybywających do Polski stanowią kobiety. Nasz rynek pracy w najbliższych miesiącach ma być gotowy na zatrudnienie blisko 253 tys. przedstawicielek płci żeńskiej. PIE opierał więc swoje wyliczenia na stopień feminizacji poszczególnych działów i sekcji (...) Czytaj dalej...
Brytyjczycy zaczynają wielki eksperyment z krótszym tygodniem pracy
Ponad trzy tysiące pracowników z Wielkiej Brytanii weźmie udział w eksperymencie dotyczącym skrócenia czasu pracy. Ma on przynieść odpowiedź na pytanie, jakie skutki przyniesie przejście na czterodniowy tydzień pracy. Pomysłodawcy chcą zwłaszcza badać możliwość zwiększenia produktywności i poprawy warunków zatrudnienia.
Wielka Brytania nie jest oczywiście pierwszym krajem, który zdecydował się na przeprowadzenie podobnego eksperymentu. Pierwszy raz przybrał on jednak tak dużą skalę. Weźmie w nim więc udział blisko 3 tys. pracowników zatrudnionych w 60 brytyjskich przedsiębiorstwach. Test potrwa natomiast od (...) Czytaj dalej...
„Solidarność” obawia się taniej konkurencji z Ukrainy
Przewodniczący Krajowej Sekcji Handlu NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara obawia się wykorzystywania ukraińskich uchodźców przez przedsiębiorców działających w Polsce. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przyznaje bowiem, że tylko jedna czwarta z nich otrzymała umowy o pracę. To natomiast prowadzi do pogorszenia sytuacji wszystkich pracowników w naszym kraju.
Bujara w rozmowie z Radiem Gdańsk przypomniał, że związki zawodowe od dawna dostrzegały problem chronicznego braku rąk do pracy w polskim handlu. Przedsiębiorcy mieli twierdzić, że brakuje chętnych, których jednak można byłoby obecnie znaleźć (...) Czytaj dalej...
W amerykańskim Amazonie powstaje pierwszy związek zawodowy
Pracownicy nowojorskiego oddziału Amazona przegłosowali założenie pierwszego związku zawodowego w historii koncernu w Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele związkowców zauważają, że firma pokazuje całkowity brak szacunku dla swoich pracowników, gdy jej właściciel Jeff Bezos wydał ogromne pieniądze na ubiegłoroczny lot w kosmos.
Głosowanie na temat utworzenia związku zawodowego odbyło się wczoraj w magazynie firmy w Nowym Jorku. Większość zatrudnionych poparła jego utworzenie, co można uznać za sukces aktywisty Christiana Smallsa. To właśnie on przed dwoma laty zorganizował strajk, bo jego koledzy z (...) Czytaj dalej...
Bułgaria zamierza przyjąć 160 tysięcy Ukraińców do pracy
Lewicowo-liberalny rząd Bułgarii ustalił z tamtejszymi przedsiębiorcami, że jest w stanie przyjąć do siebie blisko 150 tysięcy obywateli Ukrainy. Mieliby oni znaleźć zatrudnienie na krajowym rynku pracy, który ma cierpieć na niedobór pracowników z powodu masowej emigracji i spadku liczby bułgarskiej ludności.
Konsultacje z bułgarskim biznesem przeprowadził tamtejszy minister innowacji i rozwoju Daniel Lorer. Powiedział on po nich, że chodzi dokładnie o: 23 tys. miejsc pracy w transporcie, 30 tys. w łączności, 23 tys. w turystyce, 24 tys. w budownictwie, (...) Czytaj dalej...
Związkowcy zaniepokojeni ograniczeniem praw pracowników na Ukrainie
Ukraińskie związki zawodowe znalazły się w sporze ze swoim rządem. Wszystko za sprawą przyjętej przez parlament nowej ustawy, która znacząco ogranicza prawa pracowników i umacnia pozycję przedsiębiorców względem zatrudnionych. Związkowcy obawiają się, że regulacje uzasadniane trwającą wojną będą obowiązywać również po jej zakończeniu.
Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła zaproponowany przez rząd Denysa Szmyhali projekt zmian, czekający obecnie na podpis prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Na czas trwającej właśnie wojny z Rosją rozszerza on zakres praw przysługujących przedsiębiorcom oraz państwowym instytucjom, jednocześnie znacząco ograniczając (...) Czytaj dalej...
Minister ogłosiła otwarcie rynku pracy dla Ukraińców
Co prawda ponad sześć lat temu nasz kraj zaczął masowo przyjmować imigrantów, ale minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg ogłosiła właśnie „otwarcie rynku pracy dla obywateli Ukrainy”. Twierdzi ona bowiem, że jest to możliwe z powodu niskiej stopy bezrobocia rejestrowanego.
Podpisana tydzień temu przez prezydenta Andrzeja Dudę Ustawa o pomocy dla uchodźców z Ukrainy przewiduje nie tylko legalizację pobytu ukraińskich obywateli w naszym kraju. Dodatkowo daje im szeroki dostęp do zabezpieczenia społecznego, świadczeń socjalnych, a przede wszystkim do polskiego (...) Czytaj dalej...
Zatrudnienie w handlu będzie dynamicznie się zmniejszać
Urszula Kłosiewicz-Górecka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego mówi w rozmowie z portalem PulsHR.pl, że w związku z automatyzacją w sklepach cały czas będzie zmniejszał się popyt na kasjerów. Tym samym zmieni się także cały sektor handlu, który będzie potrzebował głównie osób zajmujących się logistyką i przygotowywaniem produktów do sprzedaży.
Analityk z zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym zauważa już w tej chwili dynamiczny rozwój sklepów samoobsługowych. Są one coraz częściej obecne nie tylko w Polsce, ale także zagranicą. Na razie (...) Czytaj dalej...
W firmach zaczynają się konflikty narodowościowe
Portal PulsHR.pl pisze o coraz częściej pojawiających się przypadkach konfliktów narodowościowych, w których uczestniczą cudzoziemcy zatrudnieni w firmach działających w naszym kraju. Przedsiębiorstwa zaczęły więc podejmować próby ich rozładowywania, między innymi kwaterując pracowników według kraju ich pochodzenia.
Witryna podaje przykłady tureckiego koncernu budowlanego Gülermak, zajmującego się rozbudową Metra Warszawskiego, a także Grupy Progres, czyli agencji zatrudnienia zajmującej się głównie ściąganiem do Polski obcokrajowców. Obie spółki przyznają, że wśród jej zagranicznych pracowników zaczęły występować konflikty narodowościowe.
Są one związane głównie z (...) Czytaj dalej...
Uchodźcy mają uzasadniać powrót handlu w niedzielę
Lobby przedsiębiorstw handlowych coraz głośniej domaga się zniesienia obowiązującego od kilku lat zakazu handlu w niedzielę. Koncerny twierdzą, że dodatkowy dzień handlu pozwoli na stworzenie nowych miejsc pracy dla uchodźców z Ukrainy. Z argumentacją przedsiębiorców nie zgadzają się jednak przedstawiciele związków zawodowych.
Masowy napływ ukraińskich obywateli uciekających przed wojną spowodował, że już od ponad dwóch tygodni w województwach podkarpackim i lubelskim nie obowiązuje zakaz niedzielnego handlu. Rząd Mateusza Morawieckiego chciał w ten sposób uruchomić sklepy znajdujące się przy najczęściej uczęszczanych (...) Czytaj dalej...
Handel już oferuje miejsca pracy Ukraińcom
Napływ uchodźców z Ukrainy od wielu dni znajduje się w centrum zainteresowania przedsiębiorców. Sieci handlowe Lidl i Żabka przedstawiły już zresztą swoje oferty pracy dla ukraińskich obywateli. Warto przypomnieć, że branża w ubiegłym roku narzekała na fakt, iż polscy pracownicy nie są zainteresowani oferowanymi przez nią kiepskimi warunkami zatrudnienia.
Jako pierwszy do walki o ukraińskich uchodźców stanęła niemiecka sieć hipermarketów Lidl. Twierdzi ona, że Ukraińcy mogą liczyć na takie same warunki co Polacy, dlatego na początku pracy mogą liczyć na (...) Czytaj dalej...